Dzisiejszy dzień zdecydowanie nazwę dniem Polskim. Kilka lat temu, jeszcze jako nastoletnie dziecko z gimnazjum, podjęłam się zrobienia kopytek.. ekhm.. Zostały ochrzczone "skautami". Chyba nie muszę długo tłumaczyć dlaczego. Były absolutnie niejadalne - takie małe kamyczki :) Dlatego też, na długie lata zaprzestałam eksperymentów z kluskami wszelakiej maści.. Aż do dziś! I opłacało się! Te okrągłe kluski z dziurką zawładnęły moim podniebieniem.. I nie tylko moim :)
SKŁADNIKI:
1 kg ziemniaków
mąka ziemniaczana
1 żółtko
30g masła
łyżeczka soli
400g pieczarek, umytych i pokrojonych w cienkie plasterki
1 szklanka bulionu
3 łyżki kwaśnej śmietany 18%
1,5 łyżki mąki
sól, pieprz
koperek (opcjonalnie)
Pieczarki wyłożyć na dużą patelnię o wysokich brzegach, posolić i dusić pod przykryciem przez 15 minut, od czasu do czasu mieszając. Nie dolewać wody - grzyby po chwili same ją puszczą.
W międzyczasie przygotować bulion, zahartować nim śmietanę i połączyć. Do mieszanki dosypać mąkę i dokładnie wymieszać. Do miękkich już grzybów dolać mieszankę ze śmietaną, dosypać posiekany koperek (wedle uznania) i zagotować. Następnie dusić przez 2-3 kolejne minuty.
Ziemniaki ugotować i rozbić praską. Uklepać równo w garnku. Podzielić na 4 części. Jedną z nich wyjąć z garnka i w jej miejsce wsypać mąkę ziemniaczaną. Wbić żółtko, dodać masło i zagnieść wszystkie składniki na jednolitą masę. Formować kulki i palcem zrobić dziurki. Gotować w osolonej wrzącej wodzie ok 2-3 minuty, czyli aż do momentu kiedy kluski będą wypływać na wierzch.
Podawać gorące, polane gorącym sosem.
Smacznego! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz