niedziela, 27 maja 2012

MAKARON ZE SZPARAGAMI I CUKINIĄ


Przedstawiam sposób na pyszny i lekki lunch. Ten makaron można zjeść na ciepło, ale.. na zimno okazuje się być bardzo pożywną sałatką. Dlatego też wyjadam go z lodówki z pudełeczka :) Nie ma z nim wiele roboty a sama przyjemność.. Smaki lata :)


SKŁADNIKI:
Szklanka makaronu razowego
szklanka startej cukinii (ze skórką)
5-10 zielonych szparagów
1/2 młodej cebulki
1 łyżka masła
1 duże jajo
2-3 łyżki serka mascarpone
sól i świeżo mielony pieprz

Makaron gotujemy wedle instrukcji na opakowaniu.
Szparagi myjemy i odłamujemy drewniane końce (same się odłamią tam gdzie trzeba). Kroimi na 2-3 cm kawałki. Cebulkę kroimy.
Na patelni rozgrzewamy masło i dorzucamy do niego pokrojone szparagi. Smażymy przez około 3 minuty aż delikatnie zmiękną. Dodajemy cebulkę i cukinię i podgrzewamy kolejne 2 minuty. Zdejmujemy z ognia. W miseczce mieszamy serek mascarpone, przyprawy do smaku oraz jajko. Dolewamy do mieszanki na patelni (uważając aby jajo się nie ścięło) i dokładnie mieszamy aż nie powstanie kremowy, zielony sos. Dosypujemy do niego makaron, mieszamy i podajemy.

Smacznego!

PS: Podziękowania dla Kwestii Smaku! :)

KANAPKA NORWESKA


Blogowy banał.. kanapka! Ale za to jaka :) U mnie w biurze robią taką mi prawie codziennie więc stwierdziłam, że w ramach oszczędności będę ją sobie robić sama i to w ulepszonej wersji z super zdrowym, pełnoziarnistym chlebem. Polecam na zdrowe i wartościowe śniadanko!


SKŁADNIKI:
kromka pełnoziarnistego chleba
Serek śmietankowy
kilka plasterków łososia wędzonego
plasterek cytryny
szczypiorek

Chleb smarujemy serkiem, przykrywamy wędzonym łososiem (ilość według upodobań - ja lubię duużo). Całość skrapiamy sokiem z cytryny i posypujemy posiekanym szczypiorkiem. Chlebek można też wcześniej zgrillować.. Cudowne doznanie :)

Smacznego!

KRUCHE CIASTO Z RABARBAREM


Chciałam Wam powiedzieć, że przeżywacie ze mną mój "pierwszy raz" ;) Nigdy wcześniej nie jadłam rabarbaru dlatego też to ciasto było dla mnie prawdziwym eksperymentem. Eksperymentem, dzięki któremu pokochałam rabarbar! Cudowne kwaskowate połączenie ze słodkim ciastem, gwarantuje prawdziwy raj w gębie. Mmmm.. chyba jeszcze dokupię tego cuda!


SKŁADNIKI:
2 szklanki mąki pszennej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1/2 szklanki cukru pudru
3 duże żółtka
200g masła
1 łyżka kwaśnej śmietany
ok. 1 kg rabarbaru (obranego i pokrojonego w mniejsze kawałki)
6 łyżek cukru
1/2 szklanki dżemu truskawkowego

200g mąki pszennej
100g cukru
120g masła
1 cukier waniliowy

Mąkę przesiać z proszkiem i cukrem. Wkroić masło, dodać śmietanę i żółtka i szybko zagnieść ciasto. Zawinąć w folię spożywczą i schłodzić przez conajmniej 30 minut.
W tym czasie nagrzać piekarnik do 180 stopni. Formę (20x30) wysmarować tłuszczem i wysypać bułką tartą.
Rabarbar podsmażyć z cukrem na ostrym ogniu dopóki delikatnie nie zmięknie - około 3 minuty. Odstawić.
Schłodzone ciasto wyjąć i wylepić nim dno formy. Nakłuć widelcem i podpiec przez około 20 minut dopóki się nie zarumieni. Ostudzić i przygotować kruszonkę. Do miski włożyć wszystkie suche składniki z dolnej listy i dolać do nich gorące, roztopione masło. Wyrobić między palcami aż do powstania sypkich grudek.
Na schłodzony spód wylać przygotowany wcześniej rabarbar i posypać kruszonką. Piec przez kolejne 30-40 minut. Po wystudzeniu posypać cukrem pudrem. PYCHOTA!

Smacznego!

PS: Podziękowania dla Moich Wypieków :)

BISZKOPTOWE CIASTO Z TRUSKAWKAMI


Sezon truskawkowy w pełni! Czas na coś lekkiego i pięknie pachnącego czyli biszkoptopodobne ciasto z moimi ulubionymi owocami. Powiem wam szczerze, że znikło niedługo po tym jak je zrobiłam. JEst to chyba jego najlepszą rekomendacją! Domownicy zachwyceni :) Idealne na podwieczorek do herbatki..


SKŁADNIKI:
3 jajka
3/4 szklanki cukru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szklanka mąki
truskawki

Białka ubić na sztywno. Powoli dodawać cukier, cały czas miksując. Następnie, dodawać kolejno żółtka nie przestając ubijać. Dodać mąkę z proszkiem i delikatnie wymieszać drewnianą łyżką. Wylać do formy o średnicy 26 cm, wyłożonej papierem do pieczenia.
Udekorować truskawkami.
Piec przez około 30 minut w temperaturze 180 stopni.

Smacznego!

MAŚLANE CIASTO ŚMIETANKOWE Z JABŁKIEM


To dla odmiany coś jesiennego. Na oknie "patrzył się na mnie" nadmiar jabłek.. Oto prosty sposób na upieczenie spontanicznego ciasta. Wyszło pyszne, ale słodziutkie :) Zdecydowanie polecam wszystkim, którzy nie boją się cukru. Od razu pobudza do życia!


SKŁADNIKI:
2,5 szklanki mąki
3 jajka
pół szklanki cukru
2 łyżeczki esencji waniliowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
200g kwaśnej śmietany
125 roztopionego masła
2 duże jabłka (obrane i pokrojone w kostkę)
2 łyżki brązowego cukru
1,5 łyżeczki cynamonu

Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Średniej wielkości prostokątną formę ( u mnie 20x30) wyłożyć papierem do pieczenia.
Mąkę wymieszać z proszkiem, odstawić. Jabłka wymieszać z cynamonem i brązowym cukrem.
Jajka utrzeć z cukrem na jasną i puszystą masę. Dodać śmietanę, masło i esencję waniliową, dobrze zmiksować. Wsypać mąkę i na najwyższych obrotach, utrzeć tylko do połączenia się składników.
Przelać do formy i posypać po wierzchu przygotowanymi jabłkami. Piec przez około 40 minut - do suchego patyczka.

Smacznego!

PS: Dziękuję Słodkim Fantazjom! :)

MINI TARTY ZE SZPARAGAMI I MASCARPONE


Przyszedł sezon na szparagi! Biorąc pod uwagę fakt, że można je nabyć przez krótki okres w roku postanowiłam trochę poeksperymentować. Jako pierwszą przedstawiam wersję "imprezową", która na pewno sprawdzi się w potrzebie.. uratowania przed nadmiarem % ;)


SKŁADNIKI:
1 płat gotowego ciasta francuskiego
kilka zielonych szparagów
120g mascarpone
3 łyżki tartego parmezanu
sól, pieprz
roztrzepane jajko

Piekarnik nagrzewamy do 210 stopni i szykujemy blachę wyłożoną papierem do pieczenia.
Ciasto francuskie dzielimy na kwadratów i rozkładamy na papierze. Brzegi delikatnie zawijamy do środka.
W miseczce mieszamy mascarpone, parmezan, sól oraz pieprz. Tak przygotowaną masą smarujemy kawałki ciasta. Szparagi myjemy, odłamujemy twarde końce (same się złamią w odpowiednim miejscu) i kładziemy na masie serowej. Brzegi ciasta smarujemy skłóconym jajkiem.
Pieczemy przez około 15 minut! UWAGA! Nie zapomnijcie, bo 3 minuty dłużej mogą już wiele zmienić. Ja (jak widać na zdjęciu..) ledwo zdążyłam ;)

Smacznego!

ŚNIADANIOWE CIASTO Z TRUSKAWKAMI


Pewnego wieczora, Kamilka pomyślała: "a gdybym tak zrobiła proste ciacho i zjadła je ze smakiem na śniadanie?". Jak pomyślała - tak uczyniła i zachwycona była :) Szczerze? Polecam wszystkim niedzielnym leniuchom. Wkład pracy jest praktycznie żaden a jaka pychota. Ja sobie jeszcze posmarowałam dżemem..


SKŁADNIKI:
200g masła
200g drobnego cukru
4 jajka
200g mąki pszennej
60g mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka esencji waniliowej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
truskawki do ułożenia na wierzchu ciasta

masło utrzeć z cukrem i wanilią na puszystą masę. Dodawać kolejno po jednym jajku, miksując dokładnie po każdym z nich. Mąki z proszkiem przesiać i wmieszać delikatnie łyżką tak, aby powstała gładka i delikatna masa. Keksówkę nasmarować masłem, wysypać bułką i wypełnić przygotowanym ciastem. Truskawki oczyścić. Większe owoce przekroić na pół. Ułożyć na wierzchu ciasta i delikatnie docisnąć.
Piec przez około 50-60 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.

Smacznego!

PS: Podziękowania dla WhitePlate!

niedziela, 6 maja 2012

CZARNO-BIAŁY SERNIK Z NUTELLĄ, BITĄ ŚMIETANĄ I TRUSKAWKAMI



Zaczynamy sezon truskawkowy! Na początek wybrałam sernik. Powód? Poszłam do supermarketu i ser był na przecenie :) Dodatkowo wykorzystałam nadmiar czekoladowego kremu z poprzednich wypieków no i użyłam moich ukochanych owoców.. Niebo w gębie, a pracy wcale nie tak dużo jakby mogło się wydawać!


SKŁADNIKI:
200g kruchych czekoladowych ciasteczek
50 g miękkiego masła
łyżka kakao
łyżka Nutelli

500g twarogu potrójnie zmielonego
1 białko jajka
3/4 szklanki cukru
kopiasta łyżka Nutelli

300g świeżych truskawek
200g konfitury truskawkowej
250ml bardzo zimnej śmietanki 30%

Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Dno formy o średnicy 22cm wyłożyć papierem do pieczenia.
Ciasteczka pokruszyć i dokładnie zagnieść z masłem, kakao oraz Nutellą. Powstałą masą wyłożyć dno formy i wstawić do lodówki na około 30 minut.
Twaróg zmiksować z białkiem i cukrem, tak, aby powstała gładka masa. Odłożyć około 1/3 masy i dokładnie wymieszać z kremem czekoladowym i wyłożyć na schłodzony spód ciasteczkowy. Wyrównać. Na to wyłożyć białą część masy serowej i również wygładzić. Wstawić do pieca i natychmiast zmniejszyć temperaturę do 120 stopni. Piec 45 minut. Wyjąć i ostudzić.
Na ostudzoną sernikową bazę wyłożyć prawie całość przygotowanej konfitury oraz plasterki truskawek.
Śmietanę ubić na sztywno i pokryć warstwę owocową. Wierzch ozdobić wzorkami z konfitury i świeżymi owocami. Przed podaniem porządnie schłodzić i wyjąć z obręczy.

Smacznego! :)

PS: Podziękowania za inspirację dla Kwestii Smaku



CHOCOLATE CHIP SHORTBREAD



Szukałam szybkiego przepisu dla każdego, nawet niezbyt doświadczonego kucharza. Oto i on :) Czekoladowa pychotka gotowa w maksymalnie 30 minut! Nie potrzebujecie nawet miksera - jedynie miskę, formę i kawałek papieru do pieczenia. Składniki są tak podstawowe, że prawdopodobnie nie będziecie musieli nawet wychodzić do sklepu! Czy nie o to właśnie chodzi? :)


SKŁADNIKI:
150g mąki pszennej
25g mąki ziemniaczanej
125g masła
40g drobnego cukru
tabliczka mlecznej czekolady pokrojona w drobną kostkę
posypka: łyżka drobnego cukru + odrobina cynamonu

Piekarnik nagrzać do 160 stopni.
Mąki przesiać i dodać masło. Wyrabiać palcami aż do uzyskania konsystencji kruszonki. Dodać cukier, czekoladę i zagnieść. Kwadratową formę o bok 18 cm pokryć papierem do pieczenia. Powstałe ciasto równomiernie wgnieść w foremkę. Nakłuć widelcem i posypać połową przygotowanej posypki. Piec na złoty kolor przez około 20-25 minut. Po wyjęciu posypać pozostałym cukrem.
Ostudzić i pokroić na 12 kwadratów.

Smacznego!

PS: Podziękowania dla Moich Wypieków :)

sobota, 5 maja 2012

CIASTO ZE ŚLIWKAMI, MASĄ SEROWO-BUDYNIOWĄ ORAZ KRUSZONKĄ


Będąc na typowej wycieczce w sklepiku osiedlowym, zakupiłam paczkę mrożonych śliwek z zamysłem odnalezienia dla nich jakiegoś aromatycznego wykorzystania. Po upieczeniu moje doznania były mieszane... Wynikały one jednak z tego że spróbowałam tego ciasta na ciepło. Wystudzone jest o niebo lepsze i pyszne! Połączenie smaków dość niecodzienne - nigdy bym nie pomyślała o zestawieniu śliwek z posmakiem sernika ;) Nie żałuję jednak wyboru i polecam wszystkim, którzy tęsknią za jesiennym, śliwkowym sezonem...


SKŁADNIKI:
200 g miękkiego masła
1 szklanka cukru
4 jajka
kilka kropli aromatu cytrynowego
1 1/2 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki cukru wanilinowego
2 łyżeczki proszku do pieczenia

400g sera śmietankowego
opakowanie budyniu waniliowego ugotowane na 300ml mleka
kilka kropel ekstraktu waniliowego
80g cukru
1 opakowanie cukru wanilinowego

1/2 szklanki cukru
130g miękkiego masła
szklanka mąki (lub nieco więcej)

500g rozmrożonych i odsączonych śliwek (oczywiście świeże najlepsze!)

Suche składniki z pierwszej listy wymieszać. Masło ubić z cukrem i aromatem na jednolitą masę i kolejno dodawać jajka, miksując po każdym z nich. Dosypać suche składniki i krótko zmiksować - tylko do połączenia się składników. Ciasto wylać do prostokątnej blachy o wymiarach ok. 20x35 cm, natłuszczonej i wysypanej bułką tartą.
Ser utrzeć razem z ugotowanym i ostudzonym budyniem, ekstraktem i cukrami. Powstanie serowa masa o konsystencji budyniu. Pokryć nią ciasto, które już znajduje się w blaszce a następnie ułożyć na niej przepołowione śliwki.
Do miseczki wsypać cukier, mąkę oraz masło. Rozrobić palcami. Powinna powstać kruszonka. Jeśli ciasto nadal jest bardzo zwarte i lepkie to należy dosypać mąki. Powstałymi grudkami posypać śliwkowy wierzch. Tak przygotowane ciasto wstawić do piekarnika nagrzanego do 175-180 stopni i piec przez 50 minut.
Po ostudzeniu posypać cukrem pudrem. Pycha!

Smacznego! :)

PS: Za inspirację dziękuję Słodkim Fantazjom!

PROSTA SAŁATKA Z TUŃCZYKIEM


Tę sałatkę zawszę będę kojarzyć jako "standard" mojej mamy :) Uwielbiam ją i zawsze uwielbiałam. Nie wymaga wiele zachodu, co jest jej niesamowitym atutem. Ostatnio chyba brakuje mi jakichś rybnych pierwiastków, gdyż przejawiam nieodpartą "chcicę" na tuńczyka. Hmmm... Nie dziwicie mi się chyba dlaczego od razu sięgnęłam po ten przepis :)


SKŁADNIKI:
1 duża papryka lub dwie mniejsze - wykorzystuję zwykle czerwoną i żółtą
pół małej kapusty pekińskiej
mała puszka kukurydzy
puszka tuńczyka w sosie własnym
2-3 kopiaste łyżki majonezu - ZASZALEJMY :D
pieprz

Paprykę kroimy w średniej wielkości kostkę. Kapustę dokładnie szatkujemy. Kukurydzę oraz tuńczyka odsączamy. Łączymy wszystkie składniki z majonezem i dokładnie mieszamy. Doprawiamy pieprzem według uznania i wkładamy do lodówki, najlepiej na całą noc, aby składniki się "przegryzły". Podajemy ze świeżym pieczywem i rozkoszujemy się chwilą :)

Smacznego!

NUTELLA BANANA BREAD


Ci co mnie znają, dobrze wiedzą - Kamilka jest wielką miłośniczką Nutelli! Tym razem działałam również pod pretekstem dawnego zamówienia na "..ale z Nutellą!" :) Oto i efekt. Szczerze? Myślałam, że czekoladowe doznania będą bardziej wyraziste. Niemniej jednak, pierwszy raz robiłam Banana Bread i całkiem mi smakuje :) Oczywiście to kwestia gustu.. spróbujecie?


SKŁADNIKI:
1 3/4 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
1/3 łyżeczki cynamonu
1 szczypta soli
2 duże jajka
1 szklanka cukru
1/2 szklanki oleju
2 dojrzałe banany
2 kopiaste łyżki Nutelli + mały zapas do "kleksów" :)
2 łyżki kwaśnej śmietany

Połączyć wszystkie suche składniki. Banany zmiksować blenderem ze śmietaną - oczywiście możecie też użyć widelca. W oddzielnej misce ubić jajka z cukrem na puszystą i jasną masę. Następnie dolać olej, bananową miksturę, Nutellę i dobrze zmiksować. Stopniowo dosypywać składniki suche do mokrych, pamiętając aby mieszać je tylko do momentu połączenia się składników.
Powstałe ciasto przelać do średniej wielkości keksówki, natłuszczonej i wysypanej bułką tartą. Piec przez około 55 minut aż do suchego patyczka w temperaturze 180 stopni!

Smacznego! :)

KRUCHE CIACHO Z OWOCAMI I BUDYNIOWĄ PIANKĄ


To ciasto patrzyło ana mnie już od na prawdę długiego czasu. W wyniku tego w końcu je upiekłam! Nie żałuję, aczkolwiek następnym razem.. dodam mniej cukru (w przepisie podaję już zmniejszone proporcje). Tak moi drodzy - okazuje się, że nawet dla mnie (cukroholika) coś może być za słodkie. Nie mniej szczerze polecam jako lekkie i wiosenne ciasto do popołudniowej herbatki :) Pianka lżejsza niż ptasie mleczko! Mój braciszek wyjadał.. bez spodu :)


SKŁADNIKI:
2,5 szklanki mąki pszennej
250g zimnego masła
2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 łyżki cukru pudru
5 żółtek

5 białek
3/4 szklanki cukru
2 opakowania budyniu waniliowego bez cukru
1 opakowanie cukru wanilinowego
1/2 szklanki oleju słonecznikowego
puszka brzoskwiń

Ze składników z pierwszej listy zagnieść ciasto. W razie potrzeby dodawać trochę zimnej wody, ciasto będzie wtedy lepiej "współpracować". Powstałą kulę dzielimy na 2 części - około 60% i 40%. Obydwa kawałki pokrywamy folią spożywczą i zamrażamy.
Po około 20 minutach wyjmujemy większą część i wykładamy nią blaszkę, nasmarowaną wcześniej masłem i wysypaną bułką tartą, o wymiarach około 20x30 cm. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni na około 20 minut. Odstawiamy od przestygnięcia.

W tym czasie szykujemy piankę budyniową. Białka ubijamy na sztywno. Pod koniec zaczynamy powoli dodawać cukier, nie przerywając miksowania. W ten sam sposób dodajemy kolejno: budynie, cukier wanilinowy oraz olej. Powstałą masą pokrywamy ostudzone ciasto.
Brzoskwinie odsączamy i kroimy w kostkę. układamy na piance i lekko dociskamy dłonią do środka. Pozostałą część ciasta wyjąć i zetrzeć na tarce  tworząc kruszonkę. Posypać nią ciasto i ponownie włożyć do piekarnika, tym razem na około 30-40 minut. Wystudzić i podawać :)

Smacznego!

PS: Podziękowania dla CakeTime :)


KRUCHE ROGALIKI Z MAKIEM


Maj rozpoczynam może mało wiosennym akcentem, ale jakim pysznym! Znalazłam w szufladzie puszkę pełną masy makowej i pomyślałam - zróbmy z niej użytek! Tak też powstały te małe, polukrowane cuda. Ciasto jest cienkie i kruchutkie, a wnętrze wypchane nadzieniem po same brzegi. Mojej rodzince bardzo smakowało - polecam wszystkim fanom makowców, jako nietuzinkową ich alternatywę.


SKŁADNIKI:
2 1/4 szklanki mąki pszennej
200g masła
2 zółtka
w czubata łyżka kwaśnej gęstej śmietany
1/4 szklanki cukru pudru (dałam drobny cukier do wypieków i też było dobrze)
szczypta soli

pół puszki masy makowej (użyłam Bakalland i polecam!)
garść lub dwie rodzynek
50g płatków migdałowych
odrobina ekstraktu z wanilii

Ze składników z pierwszej listy szybko zagnieść ciasto i dobrze schłodzić. Ja działałam w trybie ekspresowym (zamrażarka..), ale polecam 3-godzinne leżakowanie ciasta w lodówce. Jeśli w trakcie zagniatania będzie się rozpadać dodać jeszcze trochę śmietany.
W międzyczasie doprawić masę makową. W tym celu wymieszać ją z rodzynkami, migdałami oraz ekstraktem z wanilii. Możecie również dodać posiekane orzechy - ja nie mogę jako (niestety) orzechowy alergik..
Schłodzone ciasto rozwałkować na grubość około 2 mm. Używając dużej okrągłej tortownicy, wyciąć okrąg z ciasta i podzielić go na 8 kawałków tak jak pizzę. Około centymetr od końca zaokrąglonego brzegu ułożyć sporą łyżeczkę nadzienia i zawijać w kierunku szpica (chcemy, aby nasze ciacha były porządnie naładowane makiem!). Odkładać na blaszkę pokrytą papierem do pieczenia. Ciastka nie rosną więc warto ułożyć je dość ciasno.
Gotowe rogaliki wsadzić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni i piec około 15 minut.
Z cukru pudru i małej ilości wody przygotować lukier i zatapiać w nim ostudzone rogaliki. Odczekać aż do wystygnięcia i zajadać :)

Smacznego!

PS: Za inspirację dziękuję Dorocie z MW :)