czwartek, 22 marca 2012
BRUSCHETTA
Ahh.. ostatni weekend spędziłam w słonecznej Italii - krainie winem płynącej ;) Muszę się przyznać, że bruschettę zjadłam w KAŻDEJ knajpce, w której się znalazłam. Dzięki temu mogłam stworzyć coś, co najbardziej będzie odpowiadać oryginałowi. Proponuję użyć wiejskiego chleba z gruubą skórką - takowego nie posiadałam akurat na stanie, ale następnym razem już będę w pełni zaopatrzona! Gorąco polecam! Porcja jednoosobowa.
SKŁADNIKI:
1 gruba kromka dobrego chleba z grubą skórką
ząbek czosnku
2 łyżki oliwy z oliwek
1 pomidor rzymski
opcjonalnie: świeża bazylia
sól, pieprz - do smaku
Pomidora pokroić w niezbyt drobną kostkę, wymieszać z łyżką oliwy z oliwek i doprawić, odstawić.
Kromkę chleba umieścić na rozgrzanej patelni (najlepiej grillowej) i zrumienić z obydwu stron tak, aby była chrupiąca (podobno w niektórych regionach Włoch jest nawet lekko przypalona!). Gorący chleb natrzeć czosnkiem i delikatnie skropić pozostałą oliwą. Na wierzch wyłożyć przygotowane wcześniej pomidory. Jeżeli mamy ochotę możemy udekorować świeżą bazylią. Podawać od razu!
Smacznego :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz