piątek, 25 listopada 2011
PAINS AUX RAISINS
Zawsze chciałam odwiedzić typową francuską piekarnię o poranku i poczuć wszechobecny tam zapach świeżutkich drożdżówek. Moje marzenie przywiozłam więc do Polski. To podobno najlepsza rzecz jaka wyszła spod moich rąk..
SKŁADNIKI:
CIASTO BRIOCHE
60 ml ciepłej wody
9 g drożdży instant
500 g przesianej mąki pszennej tortowej
65 g cukru
1 i 3/4 łyżeczki soli
5 dużych jajek
350 g średnio schłodzonego masła
Do kubka z ciepłą wodą wsypać drożdże i odstawić na 10-15 minut. W tym czasie drożdże powinny się spienić. Do miski wsypać mąkę, cukier, sól oraz drożdże z wodą i zamieszać drewnianą łyżką. Dodać 3 jajka i zmiksować na wolnych obrotach mikserem z hakiem do wyrabiania ciasta. Dodać kolejne jajko i miksować na trochę wyższych obrotach aż składniki się połączą. Dodać ostatnie jajko i zmiksować. Ciasto powinno być gładkie i elastyczne ale powinno się przyklejać do dna oraz ścianek miski. Wyrabiać kolejne 10 minut ręką bądź mikserem z hakiem. Przykryć ściereczką i odstawić na 1,5-2 godziny w ciepłe miejsce.
Partiami dodawać masło (po około 2 łyżki) i miksować na średnich obrotach. Stopniowo można zwiększać partie dodawanego masła, w miarę jak będzie się ono szybciej łączyło z ciastem. Miksować tylko do czasu połączenia się masła z ciastem. Ciasto włożyć do lodówki na całą noc, uprzednio przykrywając je folią.
KREM PATISSIERE
500 ml mleka
1,5 łyżeczki ekstraktu z wanilii
100 g cukru
5 żółtek
3 łyżki mąki pszennej
3 łyżki mąki ziemniaczanej
Do garnka wlać mleko i dosypać połowę cukru. Na średnim ogniu doprowadzić do zagotowania. W międzyczasie ubijać żółtka z pozostałym cukrem na puszysty krem (ok. 5 minut). Do żółtek przesiać obydwa rodzaje mąki i zmiksować na jednolitą masę. Stopniowo dodawać gorące mleko do ubitego kremu, cały czas miksując. Całość przelać z powrotem do garnka i powtórnie zagotować, cały czas mieszając. Gotować miksując energicznie przez 2 minuty. Przelać do miski i wymieszać z ekstraktem z wanilii. Przykryć folią przezroczystą, tak aby przylegała do kremu i również wstawić na noc do lodówki.
INNE
60 ml rumu
rodzynki (w zależności od upodobań - w przepisie 40 g, ja użyłam prawie 100)
70 g cukru pudru
1 roztrzepane jajko na glazurę
3 łyżki cukru zmieszane z 1 łyżeczką cynamonu
Dnia poprzedzającego zalać rodzynki rumem i odstawić na całą noc.
DZIEŃ 2
Odsączyć rodzynki z rumu, a jego jedną łyżkę połączyć z cukrem pudrem. Odstawić.
Wyjąć ciasto z lodówki i rozwałkować na placek w kształcie kwadratu o boku ok. 35 cm o grubości 1/2 cm. Przyciąć boki celem uzyskania dokładniejszego kwadratu. Wyjąć krem z lodówki i rozsmarować go, a następnie posypać "pijanymi" rodzynkami i mieszanką z cukru i cynamonu. Ciasto zwinąć dość ciasno w roladę i zlepić łączenia. Kroić na plastry o grubości około 2,5 cm i układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w odległości około 5 cm od siebie. Delikatnie spłaszczyć każdą spiralkę i posmarować skłóconym jajkiem. Odstawić bez przykrycia do wyrośnięcia na około 1-1,5 godziny.
Piekarnik nagrzać do 220 stopni. Spiralki posmarować pozostałą częścią jajka i wstawić do środkowej części piekarnika. Piec około 15 minut na złoty kolor. Przełożyć do ostudzenia na metalową kratkę, ale nie wyciągać z piekarnika. Kiedy ostygną posmarować je lukrem z rumu, ponownie umieścić na blasze i wstawić na 30-40 sekund ponownie do piekarnika. Przełożyć na metalową kratkę. Podawać ciepłe lub w temperaturze pokojowej.
Bon Apetit!
Inspiracja: Kwestia Smaku
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz