Przechodząc obok ulicznych straganów w oczy zaczęły rzucać mi się młode ziemniaczki. Jedyny czas w ciągu roku kiedy można je złapać w takiej cudownej ilości i.. cudownej cenie. Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie cudowny, lekki obiad. Czy nie uważacie, że gorące ziemniaki z chłodnym jogurtem nie są czymś ponadczasowym? Jakby tego było mało, gotowe w 15-20 minut! :)
SKŁADNIKI:
0,5kg małych, młodych ziemniaczków
mały pęczek koperku
pęczek rzodkiewek
małe opakowanie jogurtu naturalnego
sól
Ziemniaków nie obieramy. Wystarczy umyć je i wyszorować szczotką pod bierzącą wodą. Wrzucić do garnka i zalać wrzątkiem. Wodę osolić i doprowadzić do wrzenia. Następnie zmniejszyć ogień i gotować przez 15-20 minut do uzyskania pełnej miękkości (w zależności od wielkości warzyw).
W tym czasie przygotować sos. Jogurt przelać do miseczki. Koperek posiekać. Rzodkiewkę umyć i pokroić w plasterki. Wszystkie składniki połączyć i wymieszać.
Ugotowane ziemniaki odcedzić i dość niechlujnie poprzekrawać widelcem (artyzm!). Polać sosem i podawać. Ja dodaję duuużo jogurtu, ale decyzja o ilości należy do was :)
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz